Kronika PK-UKF |
Łezka wspomnień zakręciła się w oku. Miałem okazję poznać wielu z tych wspaniałych ludzi i nauczyłem się od nich bardzo wiele. Mój pierwszy Zjazd PK-UKF, to Opole 1971. Potem byłem przyjmowany do "antyklubu" w Łodzi - to było wieczorem po oficjalnych obradach ... "Wirus" UKF do dzisiaj nie został przez czas wyleczony i chyba jest nieuleczalny ... |