1 Jesienne Warsztaty Mikrofalowe 2015
...Jesienne Spotkanie Mikrofalowe... Wąsosz...
Mała reminiscencja związana z warsztatami. Od momentu warsztatów pierwszy raz wróciłem na nieco dłużej (całe 4 dnipan zielony) do domu i zabrałem się za jedną rozdrapaną ranę, która mi po nich została. Mianowicie jak pamiętacie pewnie mój analizator R&S FSP7 odmówił posłuszeństwa i próby jego ożywienia na miejscu nic nie dały. Zrobiłem rozszerzony autotest, który wraz z analizą schematu blokowego podpowiedział mi podejrzany moduł (miałem wrażenie że nie dochodził sygnał 128 MHz do frontendu). Moduł rozebrałem na czynniki pierwsze, obejrzałem dokładnie pod mikroskopem, obfotografowałem, przeczyściłem styki (nie za wiele było do czyszczenia w ociekających złotem układach), uważnie złożyłem, docisnąłem wszystkie złącza, złożyłem i uruchomiłem. Nie wyglądało mi na to ale jeśli jeszcze raz by się powtórzyło to pewnie spróbował bym polutować złącza SMP do płytki, bo nie mała siła wciskania może powodować problem z pękaniem lutowania gorącej żyły. Po złożeniu oczywiście ruszył i przeszedł z powodzeniem wszystkie autotesty. No i wrócił na swoje miejsce do wieży moich przyrządów (choć w międzyczasie przybył mu kuzyn o nieco większych możliwościach i jego rola w moim "labie" nieco spadła, ale nadal jest potrzebny ze względu na bezpośrednią możliwość sterowania generatora SMU i tworzenia analizatora skalarnego już od 100 kHz, co nie jest pokrywane przez mój analizator wektorowy zaczynający się od 10 MHz). Jeśli komuś mnie było żal ze względu na straty sprzętowe związane z warsztatami to powód ustałcool Mam nadzieję że do zobaczenia na wiosnę (o ile czas mi pozwoli).


  PRZEJDŹ NA FORUM