Tłumik WA47-10-11 18 GHz 50W z allegro
Zakupiłem ostatnio na allegro powyższy tłumik mocy. Jest to "uzbrojenie" związane z chęcią rozszerzenia możliwości pomiarowych na pasmo 3 cm. A co zakupione musi być pomierzone, choć na razie tylko do 6 GHz. Tłumik jest nowy i nieużywany. Spodziewałem się że to dobry kawałeczek żelastwa i się nie zawiodłem. Troszkę małe tłumienie - 10 dB, ale uznałem że dla PA o P do 20 W dam mu w szereg tłumik 10 lub 20 dB/2 W a jak by przyszła potrzeba pomiaru 50 W to zakupiłem na ebay mu kompana z żeberkami, którego swoją drogą można używać samodzielnie (5W/30 dB).
http://www.ebay.com/itm/311500928099?_trksid=p2060353.m2749.l2649&ssPageName=STRK%3AMEBIDX%3AIT

Taki komplet będzie u mnie współpracował z miliwatomierzem USB R&S NRP-Z22 i z SA ze stajni Advantesta.
Na początek S11:



Ładnie, coś tam się kręci wkoło centrum ale to jest tłumik na 50W, więc w mojej ocenie doskonale.

Teraz test zasadniczej funkcjonalności czyli tłumienia. Zwracam uwagę, że linia referencyjna to jest -10 dB a skala jest 0,1 dB działkę. Czyli jedna działka powyżej linii referencyjnej, to jest tylko 0,1 dB różnicy w stosunku do ideału. S21 i S12 (w obie strony):





Dla mnie doskonale. 0,15 dB różnicy w stosunku do -10 dB to prawie tyle co nic. Pragnę zwrócić uwagę na wzorcowy przebieg fazy. Idealna piła, bez żadnych rezonansów.
Tłumik nie ma oznaczonego wejścia ani wyjścia, więc powinien działać bilateralnie. Tłumienie w obu kierunkach symetryczne z dokładnością do niepewności pomiarowej mojego systemu.

Na wyjściu odbicia też oczywiście w normie:



Pomiarów dokonałem moim VNA Anritsu MS4623B, skalibrowanym kitem standardu 3,5 mm Rosenbergera. Na koniec tradycyjnie widok na DUT'a i stanowisko pomiarowe:



Oczywiście można go używać jako sztuczne obciążenie 50W, 18 GHz. Wystarczy na jednym z końców wkręcić małe sztuczne obciążenie (nie musi być nawet z rewelacyjnym RL, tłumik załatwi sprawę) i już gotowe. A nawet z otwartym wyjściem źle nie będzie. Do pomiaru harmonicznych , mocy, zniekształceń IM wzmacniaczy mocy tłumiki są prostsze w obsłudze i kalibracji od sprzęgaczy. Sprzęgacze i mostki (ale to dla mniejszych mocy) wchodzą do gry, kiedy trzeba odseparować sygnały o różnych kierunkach.
Jak by ktoś był zainteresowany, to na portalu z aukcjami szukać Weinschel WA47, jeszcze jeden został. Zaznaczam ze nie mam powiązań ze sprzedającym, tylko od niego kupiłem i zmierzyłem więc się dzielę informacjami.


  PRZEJDŹ NA FORUM