Wichura powaliła 60-metrowy maszt
w Rekowie Górnym na Kaszubach
@SP2MKO Te cholerne anteny od radiolinii plus sektorówki od komórek działają jak żagle na wietrze. Jak któryś odciąg puści to nie ma siły żeby to wszystko nie poleciało. Dobrze że w zasiegu masztu nikt sobie chaty nie postawił bo ten maszt rozciął by dom na pół(!) a nie lekko uszkodził jak ten kraciaczek poprzednio opoisany. To cholerstwo naprawdę sporo waży. Widziałem jak się to stawia. Dwa ciagniki balastowe mają co robić. I to spore, albo Tatra albo wybalastowane Krazy z wyciagarkami. Jest co dygnąć. Jak spadło to swoja drogą musiało być niezłe "pierdut".cool


  PRZEJDŹ NA FORUM